Starlink powtarza szacunki IAB

Starlink opracował raport "Estymacje rynku reklamowego w Polsce w 2005 roku", którego treść została wczoraj przedstawiona na konferencji zorganizowanej wspólnie z domem maklerskim BZ WBK. W ubiegłym roku szacowana wartość rynku reklamowego wyniosła 5,041 mld złotych, co w stosunku do 2004 roku dało wzrost rynku reklamowego o 13,5%. Nigdy dość powtarzać, że reklama internetowa rośnie najszybciej, choć wciąż jej udział jest niski - Starlink szacuje za IAB, że w 2005 roku ukształtował się na poziomie 2,7%.

W 2006 roku wzrost rynku reklamowego Jarosław Roszkowski, Dyrektor Mediów domu mediowego Starlink oszacował na poziomie około 10,1%. Wartość rynku reklamowego w 2006 roku powinna wynieść 5,547 miliarda złotych.

Największy, bo 52,7% wzrost w 2006 roku powinien zostać wygenerowany w wypadku internetu. Według przytoczonych za IAB szaunków, wzrost tego medium w 2005 roku wyniósł 58,2%. W 2006 roku dużo wolniej będzie rosnąć kolejne medium reklamowe - radio o 11,3%, zaś reklama telewizyjna o 10,5%. Okres szybkiego wzrostu nakładów na rekamę zewnętrzną mamy - zdaniem Starlink - za sobą.

Jak podkreślił Jarosław Roszkowski, internet staje się bardzo istotnym medium na rynku reklamy. W 2005 roku trafiło do niego prawie 140 mln zł. Jak nam powiedział Roszkowski, estymacje dla tego medium opierają się na danych IAB. - Na pewno będziemy rozmawiać z IAB, by doprecyzować pewne dane. Starlink nie weryfikuje estymacji, które otrzymuje od IAB. - Szacujemy rynek na podstawie jakiejś bazy i naszego Know How, które pozwala na szacowanie z poziomu cen brutto na netto. Na pewno będziemy się samodzielnie zajmować internetem wtedy, gdy będzie jakikolwiek oficjalny monitoring brutto. Gdy go nie ma, nie zajmujemy się tym medium. Zdajemy się na tych, którzy mają najlepszą wiedzę - wyjaśnił Roszkowski. Dodał też, że szacunki IAB ocenia jako wiarygodne.

Siłą napędową wzrostu w 2006 roku dla rynku reklamowego ma być sześć sektorów: żywność, rozrywka/kultura/edukacja, telekomunikacja, finanse i usługi marketingowe, sprzedaż oraz medycyna. W sumie wymienione sektory mają zwiększyć inwestycje o 468 milionów złotych. W przypadku sektora żywności, choć nie zwiększy się prawdopodobnie znacząco liczba graczy, zwiększy się liczba promowanych przez nich marek.

Spore nadzieje raport wiąże z sektorem telekomunikacji: Starlink przewiduje, że wzrastać będą m.in. wydatki na promocje usług dostępu do internetu. Siłą napędową może być też pojawienie się czwartego operatora komórkowego czy operatorów wirtualnych. Wzrost wydatków tego sektora szacowany jest ostrożnie na około 10%.

Według prognoz BZ WBK na rynek reklamy w 2006 roku będzie miała wpływ dalsza poprawa koniunktury gospodarczej w kraju, w tym wyższa dynamika wzrostu PKB niż w 2005 roku. Wzrost w 2006 roku wyniesie 4,4% vs. 3,2% w 2005 roku. Ponadto na dynamikę rynku wpłynie szybszy wzrost konsumpcji indywidualnej - z 2,3% w 2005 roku do 3,6% w 2006 roku i wzrost sprzedaży detalicznej z 1,5% do 7,5%.

Mimo tych optymistycznych założeń, estymowany wzrost ma być niższy niż w 2005 roku. Prognoza z końca 2004 roku mówiła, że w 2005 roku rynek wzrośnie o 8-11%, wzrósł zaś o 13,5%. W 2006 roku ma to być około 10,1%.

Internet pozostanie najszybciej rosnącym medium reklamowym. Raport Starlink szacuje, że w 2006 roku na reklamę online zostanie wydanych około 210 mln zł, a jego udział w torcie reklamowym wzrośnie do 3,8%.

***

W konferencji udział wzięli przedstawiciele wiodących spółek mediowych, w reprezentant Onet.pl, Bartłomiej Zarębski, dyrektor Działu Produktu Marketingowego. Podkreślał, że udział internetu w kilkuletniej perspektywie może wzrosnąć nawet do 20%. Wywiad z nim przedstwimy już wkrótce.