Skąd się biorą klienci e-commerce?

11,1% wszystkich wizyt na witrynach handlowych w Stanach Zjednoczonych pochodzi z wyszukiwarki Google. Większy od niej jest tylko eBay, który generuje 13% wizyt.

Google jako witryna, z której trafiają klienci sklepów internetowych czy serwisów aukcyjnych zyskała w porównaniu do ubiegłego roku 28%. W zestawieniu z Yahoo! Search czy MSN Search jest zdecydowanie lepszym źródłem ruchu, gdyż dwaj główni rywale Google na amerykańskim rynku generują odpowiednio 4,05 i 0,79% ruchu.

Amazon.com, który jest drugim po eBay miejscem zakupów online dla Amerykanów, zatrzymuje użytkowników dla siebie. Jedynie 0,75% internautów, którzy odwiedzili ten serwis trafia do innych witryn e-commerce.

W sumie ze wszystkich wyszukiwarek na serwisy sprzedażowe trafia 18,3% ich gości. Użytkownicy z Google najczęściej odwiedzają eBay, Amazon, Froogle oraz BizRate.

Badanie przeprowadziła firma badawcza HItwise w okresie świątecznym.