Mapa polskich dostawców internetu czyli walka z wiatrakami

W rejestrze przedsiębiorców telekomunikacyjnych na stronie Biuletynu Informacji Publicznej prowadzonej przez URTiP, znajdziemy zestaw 5305 pozycji. Usługę zapewniania dostępu do sieci internet oferuje zdecydowana większość z nich. Równocześnie zdecydowana większość z wymienionych operatorów to osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Nikt nie jest w stanie - bez kosztownych, ogólnopolskich badań - stworzyć pełnej listy dostawców domowego internetu. Opisujemy więc czubek piramidy dostawców.

Dobrych kilka tysięcy?

Tomasz Kulisiewicz, niezależny analityk rynku telekomunikacyjnego, na pytanie o mniejszych dostawców

Najpopularniejsze usługi internetowe

Klienci najczęściej wybierają najtańsze usługi danego operatora. Z kilku opcji Neostrady najwięcej klientów wybiera 128 kb/s. Według Krystyny Kanownik, rzeczniczki prasowej Multimedia Polska dominują abonenci 256 i 128 kb/s. Marzena Polak nie ujawnia, z jakiej usługi z pięciu dostępnych o różnorodnych parametrach (od chello easy po chello ultra 12 Mb/s) najchętniej korzystają abonenci. Marta Pietranik z biura Rzecznika Prasowego Telefonii Dialog powiedziała nam, że z trzech usług 512 kb/s, 1Mb/s oraz 2 Mb/s klienci najczęściej wybierają Dialnet DSL 1 czyli prędkość 1 Mb/s.

Magda Borowik z IDC przewiduje: Większość użytkowników wciąż będzie kupować najtańsze usługi dostępowe - jednak wkrótce najtańsza usługa to będzie nie 128 kb/s lecz więcej.

internetu rozkłada bezradnie ręce. - Nieznana jest nawet liczba komercyjnych dostawców internetu, nie mówiąc już o liczbie małych i średnich sieci osiedlowych - głównie radiowych, ale działających także na bazie współdzielonego dostępu przez łącze stałe, w tym słynnych "sieci trzepakowych" na blokowiskach. Nie wszystkie one działają w formie działalności gospodarczej, są też sieci amatorskie założone przez mniej lub bardziej formalne wspólnoty mieszkańców - a po pewnym spadku ich liczby znów się ona istotnie podniosła w wyniku ekspansji sieci WiFi. Można oceniać, że sieci takich jest na terenie kraju grubo ponad tysiąc, co jednak wcale nie znaczy, że jest ponad 1 tysiąc ISP.

Analizując typ zgłoszonej działalności gospodarczej w rejestrze przedsiębiorców telekomunikacyjnych, gdzie figuruje 5305 pozycji, można szacować, że ich liczba może być bliska nawet 5 tys. Barbara Górska, rzeczniczka Telekomunikacji Polskiej podkreśla, że coraz częściej usługa dostępowa świadczona przez mniejszych dostawców sprowadza się do rozpięcia Neostrady na całe budynki, co jest działaniem bezprawnym.

Nie ukrywa, że telekomunikacja dysponuje mniej lub bardziej kompletnymi danymi o dostawcach, ale tych informacji nie udostępnia. Mówi tylko - W Polsce lokalnej daje się zaobserwować duży wzrost liczby użytkowników. Ubolewam, że głównie w tych rejonach, gdzie nasza usługa dostępowa już jest. Mniejsi dostawcy nie mają środków, by inwestować w miejsca, gdzie nie ma infrastruktury, a państwo im tego nie ułatwia - dodaje Barbara Górska. Wsparciem byłyby na przykład ulgi podatkowe - sugeruje.

Polska na tle

Około 10% naszego kraju jest poza zasięgiem jakichkolwiek usług dostępowych.

Wiadomo, że w Polsce - według różnych badań, co zresztą mogłoby się stać tematem odrębnej analizy - jest od 8,37 mln (w wieku powyżej 15 lat według NetTrack od SMG/KRC) do 10,6 mln (Internet World Stats) internautów.

Raport Eurostat z końca ubiegłego roku, oparty na danych z 2004 roku 'The digital divide in Europe', szacował, że z internetu w domu korzysta w Polsce 26% gospodarstw domowych, przy czym 8% wszystkich polskich gospodarstw ma dostęp do szerokopasmowego internetu. Dla porównania we wszystkich 25 krajach Unii Europejskiej dostęp do internetu ma 43% gospodarstw domowych, a 15% korzysta z szerokiego pasma. Według najświeższych danych z raportu GUS, w od 2004 roku aż o 100% wzrosła liczba gospodarstw, które korzystają z szybkiego internetu. - W 2006 roku dynamika przyrostu nowych użytkowników łącz szerokopasmowych może być nieco mniejsza niż w latach 2004-2005, jednak wciąż będzie duża, bo dwucyfrowa - ocenia Magda Borowik z IDC.

Mapa polskich dostawców internetu czyli walka z wiatrakami

Raport IAB za 2004 rok informował o malejącym znaczeniu dostępu wdzwanianego (dial-up). 2004 rok był przełomowy. Po raz pierwszy w historii stałe łącze stało się dominującym sposobem korzystanie z sieci w domu. Autorzy raportu szacowali, że liczba osób, które zacznie korzystać ze stałych łączy wyniesie w 2005 roku 1,6 - 1,7 mln.

W Polsce pod pojęciem szerokopasmowego dostępu utarło się przyjmować internet o przepływności minimum 128 kb/s. W Stanach Zjednoczonych to nawet 2 Mb/s. W krajach Unii Europejskiej zazwyczaj 512 kb/s. Statystyki podawane przez Point Topic mówią o 256 kb/s. Też na marginesie: dostawcami szerokopasmowego internetu są w Polsce według tego serwisu jedynie Telekomunikacja Polska oraz UPC. Magda Borowik, analityk rynku telekomunikacyjnego z IDC komentuje - Raport GUS mówi, że szybkie łącze zaczyna się od 128 kb/s, jednak z moich rozmów z operatorami wynika, że aby efektywnie korzystać z dobrodziejstw szerokiego pasma, należałoby wykupić usługę o przepływności co najmniej pół Mb/s. Od tego momentu zaczyna się naprawdę szerokopasmowy dostęp, który umożliwia wygodne korzystanie z multimediów w internecie.

Z końcem roku pojawiły się szacunki Telekomunikacji Polskiej, z których wynika, że z szerokopasmowego dostępu do internetu korzysta w Polsce około 3-3,1 mln osób.

Mapa polskich dostawców internetu czyli walka z wiatrakami

Gdy dodamy do siebie abonentów kilku największych dostawców, od których dane udało nam się uzyskać, okaże się, że z ich usług korzysta około połowa wszystkich użytkowników tzw. szerokiego pasma, czyli niecałe 1,5 mln osób. Choć zdrowy rozsadek podpowiadałby, że wystarczy odjąć tę liczbę od 3 mln, by dowiedzieć się, ile osób korzysta z usług mniejszych dostawców, Tomasz Kulisiewicz przestrzega przed takimi rachunkami.

- Bałbym się w wiarygodny sposób określić, ile osób w Polsce korzysta z internetu 128 kb/s. - mówi nam.

Strategia sprzedaży operatorów sieci kablowych

Jak podkreślają wszyscy operatorzy sieci kablowych w Polsce, najkorzystniejszy dla klienta jest zakup usługi dostępowej w pakiecie. Joanna Pasynkiewicz, wiceprezes ASTER, dyrektor ds. Marketingu i Sprzedaży wyjaśnia nam: - Nasza strategia sprzedaży opiera się na oferowaniu klientom pakietu usług, tzw. TRIPLE PLAY (telewizja, internet, telefon). Największym zainteresowaniem cieszy się pakiet usług telewizja plus internet. Zarówno ASTER jak i UPC czy oferują usługę dostępu do internetu jako usługę samodzielną. I wszystkie nagradzają tych klientów, którzy zdecydują się na zakup tej usługi w pakiecie. W ASTER jedynie 5% klientów indywidualnych decyduje się na zakup samego internetu - powiedziała nam Joanna Pasynkiewicz. - W przypadku, gdy abonent podejmie decyzję o zakupie tej usługi w pakiecie, otrzymuje bardzo korzystne rabaty - wyjaśniła.

Indagowany, jak duże jest znaczenie sieci osiedlowych i radiowych wylicza ostrożnie, że przy założeniu, że takich sieci jest w Polsce około 1500 i średnio korzysta z nich około 30 użytkowników, to ich liczba zbliża się do około 50 tys.

Gdzie szukać dostawcy?

Zalążkiem pełniejszej listy dostawców internetu są tworzone przez Panoramę Firm zestawienia z podziałem na regiony, ale i one - sądząc po liczbach dostawców wymienianych przy każdym województwie - dalekie są od pełnego obrazu tego rynku. Tym bardziej, że obok faktycznych dostawców znajdziemy tam wizytówki firm zajmujących się sprzętem komputerowym czy szeroko rozumianymi usługami informatycznymi dla przedsiębiorstw.

Oddolne inicjatywy stworzenia listy dostawców dla danego miasta pojawiają się na dużych portalach. Mieszkańcy danego miasta czy gminy zakładają nowe wątki i wspólnie informują się o możliwościach w swojej okolicy.

Próba stworzenia pełnej mapy dostawców internetu przypomina próbę stworzenia mapy polskich sklepów spożywczych. Możliwe jest jedynie wyróżnienie kilku większych ISP. Czyli odpowiedników sieci hipermarketów.

Rejestr Przedsiębiorców Telekomunikacyjnych

Raport GUS: Wykorzystanie technologii informacyjno-telekomunikacyjnych w 2005 r.

Więcej o dostępności internetu w krajach Europy:

E-przepaść w poprzek Europy