Nowy Dzień Agory w internecie

To właściwie przymus. Każdy tytuł prasowy ma swoją witrynę w internecie. A skoro tak, to nie powinien dziwić fakt, że również najnowszy tytuł Agory, czyli Nowy Dzień. Na razie strona jest skromna, by nie powiedzieć pusta.

Jak na razie reklamujący się jako "dziennik pełen życia" Nowy Dzień za złotówkę musi wypracować swój styl. Pierwsze komentarze na internetowych forach wskazują na jego słabą stronę - brak wyrazistości.

Już teraz pod adresem www.nowydzien.pl można odnaleźć stronę dziennika. Na razie bardzo skromną i niewątpliwie w fazie budowy. Można przewrócić kilka stron dzisiejszego wydania dziennika, ale odczytać uda się w zasadzie jedynie tytuły. Czytelnicy mogą też przesłać swoje komentarze, korzystając z gotowego formularza.

Symptomatyczne jest to, że strona ruszyła równocześnie z dziennikiem. Trudno współcześnie wyobrazić sobie jakikolwiek popularny tytuł prasowy bez swojego internetowego odpowiednika.

Za sprzedaż internetowej powierzchni reklamowej będzie odpowiedzialna Benita Jakubowska. - Na razie nie będziemy sprzedawać reklam. Serwis powinien najpierw zyskać stałych i wiernych użytkowników. Jak tylko ten cel osiągniemy, to ruszymy ze sprzedażą. W chwili obecnej nie jestem jednak w stanie powiedzieć, kiedy zacznę do reklamy na tych stronach namawiać klientów - powiedziała nam dyrektor sprzedaży/ Pion Internet Agory.