Reklama w wyszukiwarkach pod marką Microsoft

Internauci tolerują reklamę w wyszukiwarkach, czego nie można powiedzieć o innych formach reklamy internetowej. Nic dziwnego, że coraz więcej reklamodawców wykupuje słowa kluczowe. Skoro rośnie popyt, rośnie też konkurencja. I przybywa graczy. Dziś Microsoft ma ujawnić szczegóły swojego nowego, autorskiego programu podobnego do tych, które oferują główni rywale na tym polu, czyli Google i Yahoo.

Jak dotąd reklamy w wyszukiwarce Microsoftu na MSN były sprzedawane przez Yahoo. Koncern zdecydował się wziąć sprawy we własne ręce i zaoferować nawet bardziej zaawansowany produkt swoim klientom. Umożliwić ma on dobór reklam ze względu na płeć, wiek i miejsce przebywania internautów, którym wyświetla się reklama oraz dzień i godzinę. W efekcie mężczyzna wpisujący w wyszukiwarkę hasło 'kwiaty' zobaczy opłacone oferty kwiaciarni, zaś kobieta - sklepów ogrodniczych. Danymi demograficznymi o swoich użytkownikach Microsoft dysponuje dzięki ich zbieraniu przy rejestracji w czasie zakładania konta pocztowego na Hotmail czy wirtualnej skrytki na ważne dane Passport.

System MSN pozwoli reklamodawcom określić, ile są gotowi zapłacić za każde klilknięcie użytkownika w ich reklamę. Będą też mogli w systemie aukcyjnym określić, ile są gotowi zapłacić za kliknięcie użytkownika o danych cechach społeczno-demograficznych.

Już w październiku usługa będzie dostępna w Stanach Zjednoczonych oraz prawdopodobnie w Singapurze oraz Francji. Nowy system ma być z czasem dostępny również na stronach partnerów Microsoftu, tak, jak jest to możliwe w programie AdSense spółki Google.

Jak twierdzą znawcy wyszukiwarek cytowani przez New York Times, trafność wyników wyszukiwania narzędzia Microsoftu wciąż ustępuje precyzji Google czy Yahoo, jednak koncern podkreśla, że trwają prace nad ulepszeniem wyszukiwarki.