Yahoo idzie po reklamowych śladach Google

Zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami analityków rynku internetowego, spółka Yahoo zdecydowała się na powiększenie swojej partnerskiej sieci. Tym samym realne wydaje się powstanie godnego konkurenta dla usługi reklamowej AdSense, oferowanej wydawcom przez Google.

Jak donosiliśmy, Yahoo od dawna pracowało nad własną siecią reklamową. Wczoraj spółka poinformowała o rozpoczęciu do niej rekrutacji małych i średnich wydawców internetowych.

Dzięki współpracy z Yahoo serwisy internetowe mogą zarobić dzięki prowizji od reklam tekstowych umieszczanych przez system na ich stronach. Z podobnej usługi oferowanej przez Google korzystają miliony stron na całym świecie. Usługa Yahoo będzie się prawdopodobnie różnić na poziomie metody doboru reklam. Wykorzystana ma być mianowicie wiedza o zachowaniach internautów, czyli technika tzw. "targetowania behawioralnego". Po przeanalizowaniu strony ze względu na jej zawartość, dobrane zostaną odpowiednie do niej reklamy. Śledzenie zachowań internautów umożliwiła Yahoo nawiązana kilka tygodni temu współpraca z Revenue Science.

Dotychczasowy system Yahoo! umieszczał dotychczas reklamy tekstowe w sieci, na którą składało się kilka dużych serwisów jak CNN.com czy ESPN.com (oraz oczywiście sam portal Yahoo!) oraz nieliczne małe serwisy jak catster.com oraz dogster.com.

Jak donosi Reuters, Yahoo testuje obecnie "samoobsługową" stronę (Yahoo's Content Match) dla wydawców, gdzie po zarejestrowaniu będą mogli skorzystać z usługi doboru reklam i samemu wybrać ich profil.