I-generacja, czyli pokolenie ludzi internetu

Mają mniej więcej od 16 do 44 lat, czują się obywatelami świata, masowo korzystają z ofert tanich linii lotniczych, zakupy w dużej ilości robią przez sieć, przez internet zarządzają również swoim kontem bankowym. To i-pokolenie - ludzi z neurotycznym przeświadczeniem o ciągłym braku czasu i jednocześnie spędzających godziny na bezowocnych działaniach w sieci -wskazuje najnowsze badanie społecznościowe opracowane przez Yahoo!

I-generacja, czyli pokolenie ludzi internetu
Przedstawiciele pokolenia internetu (bez względu na to, czy szesnasto czy czterdziestolatkowie) w dużej mierze rozwijają swoje towarzyskie zdolności za pośrednictwem sieci. I tutaj trzeba podkreślić, że potrafią przy tym posługiwać się jednocześnie kilkoma programami, ba! a nawet mediami. Rozmowy przez komunikator, jednoczesne sprawdzanie poczty i komentowanie wiadomości na blogach, do tego rozmawianie przez telefon (zwykle komórkowy, rzadko stacjonarny), pisanie SMS-ów, słuchanie muzyki czy radia bądź oglądanie kątem oka wydarzeń w telewizji -to wszystko w jednej chwili.

I-pokolenie konsumuje wszystkie media (choć internet w przeważającej mierze), wyrasta w środowisku, w którym dostęp do informacji ma się 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Dostęp, dodajmy, nieograniczony.

Analitycy Yahoo!, którzy przeprowadzili to badanie na użytkownikach europejskich wersji portalu przyznają, że sieć w ogromnej mierze zmienia styl życia. Zmieniają się role, zachowania i nastawienia.

Przeciw tradycyjnemu porządkowi i wobec nowych zwyczajów

Jeszcze kilkanaście lat temu w wielu krajach europejskich nie do pomyślenia było wykonywanie pracy w domu (teraz o takim sposobie pracy myśli co trzeci młody internauta, głównie ze względu na oszczędności czasowe i finansowe w dojazdach oraz wygodę i niezależność), urlopy macierzyńskie dla ojców (coraz częściej zdarza się, że kobieta wraca do pracy do 3 miesiącach od porodu, podczas gdy mężczyzna zajmuje się dzieckiem w domu. Główną przyczyną są finanse - lepiej płatna praca matki).

I-pokolenie czuje się obywatelami świata, choć z drugiej strony może ściśle identyfikować się z lokalną społecznością. Wśród badanych panuje przeświadczenie o zacieraniu się granic między europejskimi krajami (kontynent jako całość traktowany jest w kategoriach "globalnej ojczyzny".

Do korozji ścisłego utożsamiania się z krajem przyczyniają się po części usługi tanich linii lotniczych. Przedstawiciele i-pokolenia masowo z nich korzystają, czując, że są obywatelami całej Europy.

Jak podkreślają analitycy Yahoo!, zwłaszcza młodzi reprezentanci lubią chwalić się swoimi podróżami. Modne jest bywanie w wielu miejscach w ciągu roku. Modne jest też (i zapewne wygodne) robienie zakupów przez internet (coraz popularniejsze jest zwłaszcza w Wielkiej Brytanii zamawianie zakupów spożywczych przez sieć w lokalnym spożywczaku). Do obowiązkowych czynności należy też zarządzanie kontem bankowym online. Przedstawiciele i-pokolenia doskonale wiedzą, jaki jest ich stan konta i na co mogą sobie pozwolić.