Nowa - wciąż ascetyczna - strona Google

Przyzwyczailiśmy się do ascetycznej strony wyszukiwarki Google, czyli logo, kilku zakładek i dwóch przycisków "Szukaj". W zasadzie nie musimy się od tego odzwyczajać. Google ma dołożyć wszelkich starań, by mimo tego, że - UWAGA - Google będzie portalem, strona główna nie była przeładowana.

Google starowała jako wyszukiwarka, ale na możliwości przeszukania 8 miliardów zindeksowanych stron bynajmniej nie poprzestała. Na wciąż ascetycznej stronie google.com natkniemy się już na 7 zakładek, w tym Groups, News i Local w wersji beta. W wersji beta jest też wciąż poczta Gmail - w swoim czasie lider pojemności.

Google stara się stworzyć stronę przyjazną dla użytkownika. I to bardzo konkretnego, jak można się przekonać śledząc kolejny projekt pracowników Google, który ma umożliwić personalizowanie strony głównej wyszukiwarki. Dzięki temu już z tego poziomu użytkownik będzie mógł sprawdzić ostatnie wiadomości w skrzynce pocztowej Gmail czy zapoznać się z interesującymi właśnie dla niego wiadomościami z serwisu Google News.

Choć jako wyszukiwarka Google jest wciąż bezkonkurencyjna, jako portal praktycznie nie istnieje, choć po ostatnich ruchach widać, że jest to jej ambicją. Liczba odsłon na Yahoo, czy MSN jest wciąż większa niż na Google, dzięki silnej pozycji poczty i innych usług oferowanych przez te portale.

Gromadząc wszystkie swoje produkty na jednej stronie Google ma szansę przytrzymać użytkowników na dłużej i przyzwyczaić ich do swoich usług.