Onet uśmierca

Dziś rano Onet opublikował na stronie głównej informację, w której uśmiercił swojego bezpośredniego konkurenta Wirtualną Polskę. Przedstawiciele WP są oburzeni. "Działania Onetu uważamy za nieetyczne" - przyznała Katarzyna Halicka z WP. Portal żądał opublikowania sprostowania w tej sprawie. Dodajmy, że wiadomość zatytułowana "Koniec portalu Wirtualna Polska" dostępna jeszcze rano, po południu zniknęła już ze stron Onetu.

Dziś rano na stronie Onetu można było przeczytać informację sugerującą koniec działalności WP. W wiadomości pod tytułem "Koniec portalu Wirtualna Polska" znajdował się przedrukowany za Wirtualnymimediami.pl komunikat prasowy wystosowany wczoraj przez większościowego akcjonariusza WP, który opisywał przegłosowaną wczoraj na walnym zgromadzeniu zmianę statutu spółki (więcej na ten temat tutaj ).

Zdaniem Wirtualnej Polski, Onet opublikował nieprawdziwe i nieścisłe informacje dotyczące spółki. WP zażądała sprostowania. Wiadomość ze strony Onetu zniknęła już po południu. Teraz adres, pod którym rano można było znaleźć kontrowersyjny tekst, prowadzi jedynie do ogólnego serwisu wiadomości.

"Podkreślamy, że nieprawdą jest, iż funkcjonowanie portalu Wirtualna Polska jest obecnie zagrożone" - wskazuje Katarzyna Halicka, rzecznik prasowy WP - "Działania Onetu, który z samego rana informował o tym, iż portal Wirtualna Polska "zanotował swój koniec" uważamy za nieetyczne. Po naszej interwencji informacja ta została zdjęta ze stron biznesowych portalu Onet.pl."

Mariusz Biedrzycki, dyrektor komunikacji marketingowej Onetu wyjaśnia, że wiadomość została zdjęta z tego powodu, że w późniejszym czasie na stronach biznesowych portalu pojawiła się obszerniejsza informacja na temat WP przygotowana przez PAP.

"Wierzymy, że Onet opublikuje sprostowanie, które przesłaliśmy, w każdym razie mamy taką deklarację przedstawicieli portalu" - dodaje Katarzyna Halicka - "Mamy nadzieję, że publikowanie niesprawdzonych

informacji przez Onet nie było elementem walki o budżety handlowe, bo stosowanie takich praktyk uważamy za naganne."