Zagadkowa gra: jakie są zamiary MCI względem WP

O MCI jest ostatnio głośno: spółka wyszła z ofertą sprzedaży obligacji zamiennych na akcje, przygotowując się do nowych inwestycji. Tymczasem w jej prospekcie emisyjnym znajdziemy zastanawiający zapis dotyczący sposobu przejęcia Wirtualnej Polski. Co więcej, prezes MCI publicznie oświadcza, że posiada wsparcie TP S.A. w swoich dążeniach wobec WP. "To oburzające" - zaznaczają mniejszościowi akcjonariusze spółki - "świadczy to o tym, że dalej realizowany jest przez większościowego udziałowca plan działania na szkodę WP." Inną zupełnie historią jest zaangażowanie banku inwestycyjnego CA IB w cały projekt.

Zagadkowa gra: jakie są zamiary MCI względem WP
Przypomnijmy, że w lutym br. zarząd Wirtualnej Polski złożył wniosek o upadłość spółki z opcją likwidacji. Niedługo potem sąd zadecydował, że lepszym scenariuszem dla WP będzie postępowanie układowe. Przedstawione zostały dwie propozycje układowe. Pierwszą złożyli Maciej Grabski i Jacek Kawalec (jako wierzyciele), osoby od lat związane z Wirtualną Polską, drugą - działając jako zarząd WP SA - dwóch członków zarządu WP: Marek Borzestowski, współzałożyciel i prezes spółki oraz Zenon Beker.

Marek Borzestowski zamierza przejąć portal w porozumieniu z MCI. W tym celu została powołana do życia spółka Portal Wykup Menedżerski S.A. O finale postępowania układowego, który może nastąpić w przeciągu najbliższych 2-3 miesięcy, zadecyduje zgromadzenie wierzycieli. Tymczasem w prospekcie emisyjnym MCI Management możemy przeczytać, że spółka PWM chce przejąć WP od syndyka (transakcja w drodze wykupu), co jest poza możliwym do przeprowadzenia scenariuszem. W obecnym postępowaniu układowym nie ma takiej opcji. "Portal Wykup Menedżerski S.A. ma prowadzić działalność w zakresie kontynuowania działalności portalu internetowego Wirtualna Polska w upadłości" - głosi prospekt emisyjny - "Celem spółki jest odkupienie przedsiębiorstwa od syndyka masy upadłości, a następnie podjęcie działań naprawczych, niezbędnych do kontynuacji działalności portalu i jego dalszego rozwoju. Spółka złożyła już syndykowi ofertę na nabycie przedsiębiorstwa Wirtualna Polska S.A. w upadłości."

Oświadczenie jest zadziwiające, ponieważ wynika z niego, że MCI - a dokładnie PWM - chce wykupić Wirtualną Polskę od... nieistniejącego syndyka masy upadłości. Dodajmy, że syndyk powoływany jest tylko wtedy, gdy przeprowadzana jest upadłość likwidacyjna, a taki scenariusz nie obejmuje WP. Zadaniem syndyka jest sprzedanie majątku spółki np. w wyniku przeprowadzonej aukcji. W Wirtualnej Polsce znajduje się zarządca i on nie może nikomu nic sprzedać. Zastanawia więc treść prospektu emisyjnego MCI. Przeoczenie prawników firmy? A może MCI chce przedstawić swoim inwestorom inną rzeczywistość?

Do gry wchodzi TP S.A.

To jednak dopiero początek wątpliwości. Tomasz Czechowicz, prezes MCI publicznie oświadczył, że w swych planach względem Wirtualnej posiada wsparcie Telekomunikacji Polskiej S.A., większościowego udziałowca WP. "Naszym zdaniem oznacza to, że niezależnie od wszczęcia postępowań prokuratorskich przedstawiciel grupy TP SA Marek Borzestowski wspólnie z prezesm MCI próbuje realizować cele zawarte w dokumencie z 23 września 2003 roku" (przypomnijmy, że chodzi o dokument dotyczący projektu "Karamba", mający świadczyć o prowadzeniu przez członków władz WP, mianowanych przez TPI, działań na szkodę spółki, badany przez prokuraturę - przyp. red.) - oburza się Maciej Grabski, współzałożyciel strategii WP, członek rady nadzorczej, który odnalazł te dokumenty na dysku prezesa spółki - "W naszej opinii, jest to niespotykana sytuacja: spółka MCI przygotowująca swoją publiczną emisję potwierdza, że swoje zamierzenia inwestycyjne opiera na powodzeniu projektu upadłości likwidacyjnej, który to projekt znajdował się w dokumentach będących przedmiotem postępowania prokuratorskiego!"

Dla MCI sprawa nie istnieje. "Poparcie TP S.A. dla naszej oferty i zainteresowania WP S.A. wynika z obiektywnej oceny, iż przyjęcie tej oferty w większym stopniu zaspokaja wierzycieli spółki, jak również daje portalowi lepsze perspektywy rozwoju i odcina go od konfliktu obecnych akcjonariuszy" - powiedziała dla Internet Standard Katarzyna Figat, rzecznik prasowy MCI Management.

Dajemy 30 mln zł

Oświadczenie MCI jest o tyle ciekawe, że propozycja spółki niekoniecznie chce zaspokoić tylko wierzycieli WP. Przypomnijmy: MCI chce przejąć WP za 36 mln zł. Dlaczego za tyle? MCI zamierza spłacić bieżące wierzytelności, które obejmują kwotę ok. 5-6 mln zł, a 30 mln zł przypaść ma TP Internet w ramach udzielonej przez nią pożyczki. Tymczasem pożyczka TPI jest częścią kapitału zapasowego spółki, więc nie podlega spłacie. Dlaczego MCI chce spłacić coś (niebagatelna 30 mln zł), co należnością wobec WP S.A. nie jest? Zapytaliśmy o to MCI. "Oferta PWM jest wynikiem oceny wartości przedsiębiorstwa spółki dokonanej w oparciu o wyniki spółki w 2003 roku oraz sytuacje na rynku w pierwszym półroczu 2004" - lakonicznie odpowiedziała Katarzyna Figat, rzecznik prasowy spółki.

Nieoficjalnie mówi się natomiast o tym, że PWM może pertraktować ze spółką z Grupy TP S.A. i nabyć od niej wierzytelność 30 mln zł, która później w ramach spłacania wierzytelności z powrotem trafiłaby do podmiotu udzielającego pożyczki. To jednak jedynie rynkowe spekulacje.

Dla kogo gra CA IB?

Tomasz Czechowicz zapewniał niedawno, że podpisany został list intencyjny z CA IB Financial Advisers, bankiem inwestycyjnym, który jest gotowy uczestniczyć w pracach nad przejęciem Wirtualnej. Historia jest interesująca o tyle, że wcześniej z CA IB negocjowali mniejszościowi akcjonariusze. "CA IB podpisało z nami list o poufności i współpracy, poznali nasze plany na rozwój Wirtualnej Polski" - zaznacza Maciej Grabski i Jacek Kawalec - "O rezygnacji ze współpracy powiadomiono nas za pośrednictwem faksu w momencie, kiedy MCI wspólnie z Markiem Borzestowskim prowadzili konferencję prasową, ogłaszając plany spółki Portal Wykup Menedżerski". Obaj zażądali od CA IB wyjaśnienia tego zdarzenia. Do tej pory nie otrzymali odpowiedzi.

Plany MCI względem WP są niejasne. Tymczasem proces układowy zakończy się najprawdopodobniej w przeciągu najbliższych 2-3 miesięcy. Jak podkreśla zarządca WP, sytuacja spółki jest stabilna.