Większa swoboda w działaniu

Na polskim rynku pojawią się zagraniczni operatorzy telekomunikacyjni, dojdzie do złamania monopolu, a przepisy prawne staną się wygodniejsze dla wolnego rynku. Powinniśmy mieć do czynienia ze swobodną konkurencją wśród firm świadczących usługi telekomunikacyjne – mówi #Tadeusz Kostka, prezes zarządu Telefonii Dialog S.A.#

Większa swoboda w działaniu
Wejście Polski do Unii Europejskiej rodzi z pewnością wiele obietnic dla branży telekomunikacyjnej, błędem jest jednak sądzić, iż zmiana na lepsze nastąpi skokowo w dniu 1 maja 2004. Poprawa konkurencyjności sektora i koniunktury na usługi telekomunikacyjne będzie procesem, który potrwa jeszcze kilka lat.

W dniu uzyskania członkostwa w UE Polska, a wraz z nią jej rynek telekomunikacyjny staną się członkami wewnętrznego zliberalizowanego rynku usług i infrastruktury telekomunikacyjnej. Oznacza to, iż każdy operator z dowolnego państwa UE, po uzyskaniu stosownego zezwolenia, będzie mógł świadczyć w naszym kraju wszelkie usługi telekomunikacyjne, począwszy od usług połączeń lokalnych, a kończąc na usługach międzynarodowych. Tak znaczna transformacja będzie mogła jednak nastąpić jedynie wówczas, kiedy zostaną zmienione obecnie obowiązujące przepisy prawne dotyczące rynku telekomunikacyjnego w Polsce, dostosowując je w pełni do aktów prawnych obowiązujących w UE. Kolejnym krokiem na drodze do realizacji zmian w Prawie Telekomunikacyjnym będzie wyposażenie Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) w nowe, zwiększone uprawnienia umożliwiające sprawną kontrolę realizacji przepisów prawa oraz arbitrażu w sporach pomiędzy operatorami. Wobec URTiP, wraz z nowymi prawami, zostaną postawione również nowe obowiązki. Urząd regulacyjny, w myśl wytycznych UE, powinien być niezależny od administracji centralnej i ściśle współpracować ze swoimi odpowiednikami w pozostałych państwach członkowskich. Spory międzyoperatorskie, jakimi się zajmuje, powinien rozstrzygać w sposób niedyskryminujący, obiektywny i zgodny z przejrzystymi regułami.

Integracja z Unią Europejską niesie dla polskich operatorów wiele korzyści związanych z nowymi regulacjami prawnymi, złamaniem monopoli, a także otwarciem na nowe potencjalne rynki. Należy pamiętać jednak, że wraz z korzyściami trzeba liczyć się również z zagrożeniami wynikającymi min. z możliwości swobodnej konkurencji, a tym samym pojawieniem się na rynku nowych europejskich operatorów. Polscy operatorzy telekomunikacyjni powinni jak najszybciej uwzględnić te zmiany w swoich strategiach tak, aby wraz z akcesją móc sprostać nowym wyzwaniom i zagrożeniom oraz w pełni wykorzystać powstałe szanse.

Za najważniejsze dyrektywy i wymogi UE należy uznać te, które są związane z liberalizacją rynku telekomunikacyjnego. Unia wymusza wyeliminowanie ewentualnych barier utrudniających lub wręcz uniemożliwiających operatorom negocjowanie połączeń międzyoperatorskich oraz dostęp do rynku. Wymaga również zapewnienia przez operatorów neutralności technologicznej, w tym także dla stosowanego sprzętu telekomunikacyjnego. Przed operatorami krajowymi pojawią się zatem możliwości związane ze swobodnym dostępem do europejskich rynków. Należy pamiętać jednak, że podobne możliwości uzyskają operatorzy UE. Można postawić jedynie pytanie, czy rynek polskiej telefonii stacjonarnej szacowany w roku 2002 na 4,2 mld USD będzie atrakcyjny dla operatorów z krajów członkowskich. Biorąc pod uwagę, iż w 2002 roku w Polsce gęstość telefoniczna była na poziomie około 31%, z internetu korzystało niespełna 20% społeczeństwa powyżej 15 roku życia, z czego z usług szerokopasmowych niespełna kilka procent (w krajach członkowskich wymienione wskaźniki są na poziomie co najmniej dwukrotnie wyższym), należy poważnie potraktować zagrożenie związane z bezpośrednim pojawieniem się na rynku operatorów z krajów UE.

Wejście do struktur Unii Europejskiej stworzy przed operatorami telekomunikacyjnymi w Polsce nowe możliwości pozyskiwania funduszy unijnych, min. na prowadzenie badań nad rozwojem i testowaniem nowych usług i produktów, ale zapewni również wsparcie w obszarze prowadzonych inwestycji i modernizacji sieci. Dodatkowe środki finansowe z całą pewnością poprawią konkurencyjność krajowych operatorów, wymuszając jednak na nich również dostosowanie się do Dyrektyw UE w obszarze rachunkowości regulacyjnej oraz klasyfikacji wszelkich kosztów i przychodów z prowadzonej działalności.

Zmiany w przepisach Prawo Telekomunikacyjne stawiają zarówno przed operatorami, jak i przed rządem polskim, nowe obowiązki wobec abonentów. Zdefiniowanie usługi powszechnej oraz uprawnienia abonentów wobec operatorów, a zwłaszcza operatorów o pozycji znaczącej (dominującej) na rynku stwarzają warunki dla realizacji polityki państwa zmierzającej do rozwoju sieci telekomunikacyjnych, zwłaszcza na obszarach o niskiej gęstości telefonicznej i niskim poziomie urbanizacji.

Dyrektywy UE nakładają na operatorów obowiązek związany z pełną przenoszalnością numerów, zarówno w telefonii stacjonarnej, jak i komórkowej. Takie zmiany w prawie, wraz z dyrektywami dotyczącymi dostępu do sieci, połączenia sieci oraz prawa drogi spowodują, iż polski rynek telekomunikacyjny stanie przed zupełnie nowymi doświadczeniami związanymi z pozyskiwaniem i dostępem do klientów oraz w znaczny sposób podniosą jego konkurencyjność. Operatorzy, a w szczególności operatorzy alternatywni, którzy na czas nie dostosują się do wymogów UE, nie zaczną już dziś myśleć o swojej pozycji na przyszłym "zjednoczonym" rynku telekomunikacyjnym oraz nie rozpoczną współpracy z innymi operatorami (zarówno krajowymi, jak i z UE) mogą liczyć się z marginalizacją swojej pozycji na krajowym rynku.

Telefonia Dialog S.A. bardzo pozytywnie odnosi się do akcesji, dostrzegając swoją szansę dla dalszego rozwoju.