Wielka Brytania Internetem podzielona

Jedno z wpływowych brytyjskich ugrupowań politycznych potępiło rząd za prowadzenie dotychczasowej kampanii na rzecz szerokopasmowego dostępu do Internetu, twierdząc, że ono samo zrobiło o wiele więcej w tej sprawie niż sam rząd.

Komisja Środowiska, Żywności oraz Spraw Wsi uznała, że polityka rządowa prowadzi do powstawania ogromnej dysproporcji między miastem a wsią w kwestii dostępu do nowych technologii. Zdaniem jej przedstawicieli, wynik rządowych działań może być tylko jeden – powstanie ogromnej przepaści między regionami miejskimi, mającymi powszechny, szerokopasmowy dostęp do Internetu, a wiejskimi - pozbawionymi możliwości korzystania z Sieci. Komisja oskarżyła rząd o wykorzystywanie rynku w celu tworzenia rozłamu między miastem a wsią.

W oświadczeniu Komisji czytamy, że rząd powinien jak najszybciej rozwiązać problem powstającego podziału - czyli sprawić, by szerokopasmowy dostęp do Internetu osiągalny był na terenie całego kraju. Aby zrealizować ten postulat, władze brytyjskie powinny wykorzystać fundusze publiczne do zapewnienia szybkich łączy w regionach wiejskich.

W Wielkiej Brytanii uruchomiono już wiele działań, które doprowadzić mają do wprowadzenia w całym kraju szerokopasmowego dostępu do Internetu do 2005 roku. W ramach programu szerokopasmowy dostęp do Internetu ma zostać zapewniony w każdej podstawowej i średniej szkole, przychodniach lekarskich oraz szpitalach. Do tej pory rząd zainwestował miliard funtów, by zagwarantować szerokopasmowe łącza do miejsc publicznych.