Zaskakujące komórkowe wzrosty

Dopiero po raz drugi w historii sprzedaż z trzeciego kwartału przekroczyła 100 mln sztuk telefonów komórkowych; co więcej, wzrosty wolumenu sprzedaży odnotowano we wszystkich sześciu światowych obszarach gospodarczych badanych przez Gartner Dataquest. Według firmy, wzrost sprzedaży powinien być także widoczny w czwartym kwartale br., jako że wigoru tradycyjnie najlepszemu okresowi handlowemu może w branży dodać pojawienie się nowych modeli aparatów obsługujących bardziej zaawansowane funkcje i technologie.

Według Gartnera utrzymał się w III kwartale dotychczasowy podział rynku; 35% należy do Nokii (34% w Q'3 '01), przy czym Nokia sprzedała w sumie o 13% telefonów przenośnych więcej niż przed rokiem. Nokia kontroluje obecnie połowę rynku zachodnioeuropejskiego, rośnie jej udział w całym regionie EMEA. Znaczny wzrost całkowitego wolumenu rynku sprawił m.in., że mimo, iż Motorola w III kw. sprzedała o 0,5 mln komórek więcej niż przed rokiem, jej udział skurczył się z 15,2% do 14,4%. Jedną z przyczyn mogło być opóźnienie we wprowadzeniu do sprzedaży dwóch nowych modeli telefonów.

Najdynamiczniejszą firmą okazuje się być Samsung, który sprzedał o 50% aparatów więcej niż przed rokiem, łącznie 11 mln. Udział koreańskiej firmy w rynku wzrósł tym samym z 7,5% do 10,6%. Gartner przewiduje, że w ostatnim kwartale liczba sprzedanych komórek Samsunga da firmie łącznie 11% udziału w rynku, a za cały rok - 10%. Swój udział utrzymał niemiecki Siemens (7,8%), spadek sprzedaży odnotował za to Sony-Ericsson - z 7,4% przed rokiem do 4,8% w 3Q'02. Samodzielny wówczas Ericsson sprzedał w sumie 7 mln aparatów; teraz połączona firma dostarczyła na rynek 5 mln telefonów.

Gartner podkreśla, że mocno nasycony rynek zachodnioeuropejski będzie się rozwijał w zależności od procesu wymiany starszych modeli na nowsze. Obecnie, kombinacja dodawanych elementów, jak kolorowe wyświetlacze, kamery czy zawartość, powinny skrócić cykl wymiany do 18 miesięcy - szacują analitycy Gartner Dataquest.