Internetowe radio walczy

Właściciele internetowych rozgłośni radiowych zapowiadają zaskarżenie decyzji o wprowadzeniu opłat licencyjnych za emitowane utwory twierdząc, że ich wysokość będzie zabójcza dla całego rynku radia internetowego. Organizacja RIAA twierdzi z kolei, że opłaty te są ciągle zbyt niskie.

Właściciele internetowych rozgłośni radiowych zapowiadają zaskarżenie decyzji Kongresu USA o wprowadzeniu opłat licencyjnych za emitowane utwory twierdząc, że ich wysokość będzie zabójcza dla całego rynku radia internetowego. Opłata została ustalona na poziomie 0,07 centa za jeden utwór wysłuchany przez jednego użytkownika. Oznacza to, że nadawcy muszą płacić 70 centów za każdy utwór przy 1000 podłączonych do serwera słuchaczy.

Większość właścicieli internetowych stacji radiowych narzeka, że opłaty przewyższają ich dochody. Skutki tego widać już bardzo wyraźnie - od momentu wprowadzenia opłat (czyli od czerwca) z sieciowego "eteru" zniknęło już w USA ponad 300 rozgłośni.

Problem ten nie istnieje dla organizacji RIAA, reprezentującej interesy wytwórni płytowych. Recording Industry Association of America uważa, że opłaty licencyjne ciągle są za niskie i artyści, których utwory są prezentowane, ponoszą z tego tytułu straty.