Pkt.pl planuje własne zakupy grupowe

Pkt.pl deklaruje, że coraz więcej przedsiębiorców korzysta z mobilnych form promocji w internecie, a sama firma, która ucieka z rynku tzw. "yellow pages" planuje prezentację systemu zakupów grupowych.

Według badań SMG/KRC ponad 17 proc. przedsiębiorców za główny powód korzystania z zewnętrznych firm w promocji internetowej wskazuje brak czasu oraz wiedzy, jak poprawnie prowadzić tego typu działania. Według Piotra Strzałkowskiego, prezesa pkt.pl gotowe rozwiązania po prostu się sprawdzają.

Na potwierdzenie swoich słów pokazuje, ze sprzedaż rozwiązań online przez pkt.pl wygenerowała w zeszłym roku 108 milionów złotych. Skuteczna akcja promocyjna obejmuje w tej chwili działania w skali lokalnej, w social media oraz mobline dostępne ze smartfonów i innych urządzeń przenośnych.

Facebook nie dla każdego

Przy świadomości jak istotnym elementem promocji firmy jest sektor online Strzałkowski zaznacza, że nie każda firma ma obowiązek czy nawet potrzebę być obecna na Facebooku. Z danych pkt.pl wynika, że z ponad 700 tysięcy firm obsługiwanych online tylko około 50 tysięcy wymaga prowadzenia fanpage na portalach społecznościowych. Jednocześnie bardzo istotna jest obecność na portalach branżowych i forach internetowych. "Komuś, kto prowadzi zakład wulkanizacyjny nie jest potrzebny fanpage na Facebooku tylko dobra strona internetowa i kampania sezonowa" - wyjaśnia Piotr Strzałkowski. Pkt.pl monitoruje kilkaset specjalistycznych blogów oraz for internetowych i tam zamieszczamy informacje oraz bierze udział w dyskusjach w imieniu swoich klientów za ich zgodą.

Mimo rosnącej popularności zakupów grupowych, pkt.pl nie prowadzi programu partnerskiego z portalami w rodzaju Groupona. Firma przygotowuje własną ofertę zakupów grupowych.

Mobilna reklama rośnie, Welcome2Poland

Między 2010 a 2011 rokiem liczba klientów pkt.pl korzystających z narzędzi promocji mobilnej wzrosła z 3331 do 8444 (co stanowi wzrost o 271 proc.) i nadal wykazuje tendencję wzrostową. W związku z nadchodzącym Euro 2012 oraz faktem, że spodziewane wydatki cudzoziemców w Polsce w 2012 roku wyniosą ponad 10 miliardów USD, pkt.pl wydało aplikację Welcome2Poland skierowaną głównie do cudzoziemców. Produkt jest dostępny w sześciu wersjach językowych, między innymi po polsku, angielsku i niemiecku.

Aplikacji można używać w sześciu miastach w Polsce. Wykorzystuje geolokalizację, by wskazać użytkownikowi najbliższą restaurację lub hotel, zależnie od potrzeb.

"Domyślnie pokazywana jest najbliższa oferta, a jeśli klienta interesują na przykład ekskluzywne restauracje a nie po prostu miejsce do zjedzenia obiadu, może się przeklikać dalej" - mówi Katarzyna Czuchaj, dyrektor marketingu pkt.pl. Aplikacja dostępna jest na iOS oraz Android, w planach jest też wersja na Windows Mobile. Symbian i inne platformy na razie nie będą wspierane.

Spadek znaczenia publikacji papierowych

Firma pkt.pl w 2011 roku 70 proc. ze swoich przychodów osiągnęła z działalności w sieci, co jest obecnie dominującym trendem w Europie i na świecie (w Wielkiej Brytanii wydatki na reklamę online stanowią 29 proc. wydatków na reklamę we wszystkich mediach, dane za IAB AdEx). Z tego tytułu wydatki na reklamę systematycznie przesuwają się z zamieszczania ogłoszeń w prasie papierowej i książkach telefonicznych w stronę promocji internetowej. W USA pod koniec 2011 roku 92 proc. wszystkich małych i średnich przedsiębiorców używało internetowych narzędzi promocji, w tym SEO, SEM oraz marketingu mailowego.

Globalna wartość rynku yellow pages w 2011 roku wyniosła 24 miliardy USD (z czego 8 mld w Europie). Dla porównania reklama radiowa wygenerowała wartość 15 miliardów. W Polsce wartość rynku yellow pages wyniosła 280 milionów złotych (za Kelsey Report 2011).