Wizerunek firmy coraz bardziej zależny od aktywności pracowników w sieci
- Adam Jadczak,
- 26.08.2009, godz. 16:26
Aktywność pracowników w serwisach społecznościowych staje się coraz większym zagrożeniem dla wizerunku firm - twierdzi w badaniach firma doradcza Deloitte.
Pokazują one także, że co prawda istnieje świadomość tego problemu, to jednak wciąż pracodawcy nie podejmują odpowiednich działań mających zminimalizować ryzyko z nim związane. Zdaniem ekspertów Deloitte lekarstwem na ten stan rzeczy jest ustanowienie jasnych i precyzyjnych kodeksów etyki oraz zbiorów norm w firmach, które będą skutecznie chronić ich reputację, a więc także wartość na rynku.
60% pracodawców uważa, że ma prawo wiedzieć, jak pracownicy piszą o sobie i o firmie w sieci.
Zobacz również:
- CIO "bumerangi": liderzy IT awansują, powracając
- Data Scientist - jak stawiać pierwsze kroki w branży?
- Trendy technologiczne 2024 według AWS
Obowiązek przestrzegania przez pracownika określonych standardów zachowania w życiu prywatnym można wywodzić z Art. 100 par. 2 pkt 4 Kodeksu Pracy, zgodnie z którym pracownik jest obowiązany dbać o dobro zakładu pracy.
Kadra zarządzająca coraz częściej podejmuje różnego rodzaju działania mające na celu ograniczenie ryzyka wynikającego z nieodpowiedzialnego korzystania z sieci społecznościowych. Niektóre firmy ustanawiają oficjalną politykę, która mówi o tym, jak pracownicy mogą korzystać z sieci. Inne decydują się na zainstalowanie specjalnych programów komputerowych, podsłuchów, czy kamer służących do monitorowania i ograniczania tego rodzaju ryzyka.