"Roboty" wchodzą na reklamy

17,1 proc. wejść na reklamę jest wynikiem oszustwa - wynika z raportu Click Forensics (firmy specjalizującej się monitorowaniem i zapobieganiem przestępczości w internecie), za IV kwartał 2008 r.

Jak pokazuje raport, coraz większy procent fałszywych wejść na reklamy generowany jest przez roboty (stanowi to ok. 30 proc. fałszywych kliknięć). W ostatnim kwartale zanotowano 14 proc. wzrost takich działań.

Fałszywe kliknięcia w reklamy publikowane w ramach Yahoo Publisher Network i Google AdSense wzrosły z 27,1 proc. (w poprzednim kwartale) do 28,2 proc. Z drugiej strony, niewielki spadek fałszywych kliknięć zaobserwować można, porównując IV kwartał 2008 r. z analogicznym okresem w 2007 r. - wtedy liczba ta kształtowała się na poziomie 28,3%.

Poza Stanami Zjednoczonymi najwięcej fałszywych wejść na reklamę zarejestrowano w Kanadzie 7,4 proc., Chinach 2,3 proc. i Niemczech 3,0%.

"Roboty" wchodzą na reklamy

Przyrost fałszywych kliknięć generowanych przez roboty w latach 2007-2008. Źródło: ClickForensics

"Roboty" wchodzą na reklamy

Udział fałszywych kliknięć (czyli również tych generowanych przez roboty) w całkowitej sumie kliknięć w zeszłym roku. Źródło ClickForensics

Google odrzuca raport Click Forensics (aktualizacja)

Trwa debata miedzy Google a firmą Click Forensics, która w środowym raporcie napisała, że 17,1 % wejść na reklamę to oszustwo. Google zarzuca Click Forensics, że badania są nieprawdziwe.

Rzeczniczka Google poproszona o komentarz do raportu stwierdziła, że "Google nie pobiera opłat od reklamodawców za fałszywe wejścia na reklamy. Dane szacunkowe firmy Click Forensics są zawyżone i niedokładne. Ponadto, szacunki Click Forensics nie odzwierciedlają rzeczywistego poziomu fałszywych kliknięć, które pozostają na poziomie mniejszym niż 10% wszystkich wejść na reklamy od 2002r., w którym uruchomiliśmy AdWords".

Fałszywe kliknięcia na reklamy są bardzo delikatną kwestią dla firmy Google, która generuje większość swoich przychodów z reklam online. Fałszywe kliknięcie zachodzi w przypadku, gdy ktoś (np. roboty) celowo kilkakrotnie wchodzi na jedną reklamę. Nadużycie owe ma na celu wypracowanie jak największych zysków dla portalu umieszczającego reklamę.

Obie firmy już wcześniej spierały się o poziom fałszywych kliknięć. Google nie pierwszy raz oskarża Click Forensics o wprowadzanie opinii publicznej w błąd wynikami swoich badań, które "wyolbrzymiają ten problem". Click Forensics twierdzi z kolei, że problem istnieje, a Google stara się go trywializować.

Mimo trwających sporów, firmy nawiązały współpracę w październiku 2008r. Google zaakceptowało raporty generowane przez Click Forensics. Jednak - co jest oczywiste - partnerzy nadal nie zgadzają się co do przedstawianych wyników badań.

Źródło: techcrunch.com, IDG NS