26,9 mln zł karcianych płatności

PolCard i eCard podały wyniki sprzedaży na karty w Internecie w pierwszym półroczu 2003. Łącznie oba centra autoryzowały w tym okresie w Internecie transakcje kartą o wartości 26,9 mln zł.

W pierwszym półroczu br. PolCard przetworzył 33,4 tys. transakcji na kwotę 6,5 mln zł. Średnia wartość transakcji wyniosła 194 zł. W tym - liczba transakcji przetworzonych w I kw. 2003 wynosiła 13,4 tys. na kwotę 2,56 mln zł.

PolCard współpracuje obecnie z ok. 300 sklepami i serwisami internetowymi. Jak dodają w komentarzu przedstawiciele PolCardu, obecnie obserwują wzrost sprzedaży na karty w serwisach turystycznych i aukcyjnych.

Z kolei eCard poinformował, że w całym pierwszym półroczu 2003 r. autoryzował 81,4 tys. transakcji o wartości 20,4 mln zł. W okresie kwiecień-czerwiec miał rok do roku 22-proc. wzrost obrotów i 8-proc. wzrost liczby autoryzowanych transakcji. W II kwartale br. spółka autoryzowała 42 tys. transakcji internetowych o wartości blisko 11,3 mln zł. Średnia wartość transakcji w II kw. wynosiła 266 zł. eCard obsługuje obecnie 345 witryn e-commerce.

Pozwólmy sobie na kilka dygresji gwoli ukazania zjawiska płatności kartami w skali całego polskiego e-handlu. eCard szacował ubiegłoroczny rynek płatności w Internecie na 150 mln zł (z tego na eCard przypadło 23 mln zł), w tym roku miałby on wzrosnąć do 500 mln zł (www.internetstandard.pl/news/news.asp?id=54098 ). "Po pierwszym półroczu podtrzymujemy nasze prognozy na rok bieżący - aktualne pozostaje założenie autoryzowania transakcji na kwotę 90 mln zł, tak jak i szacunki odnośnie całego rynku. Należy pamiętać, jak bardzo na wyniki całoroczne przekładają się rezultaty IV kwartału. Dla nas dodatkowym gwarantem prognozy jest planowane na czwarty kwartał wprowadzenie przez nas autoryzacji kart American Express" - mówi Piotr Kaczanowski, dyrektor handlowy eCard-u.

Z kolei według ostatniego, marcowego raportu o e-sklepach I-Metrii, tylko dla ok. 20% Internet to jedyny kanał sprzedaży. Najważniejszymi sposobami płatności są zaliczenia pocztowe - 67%, kurierowi przy odbiorze - 58%, przelew z banku elektronicznego - 52%, i dopiero na czwartym miejscu - kartą kredytową - 23,2%. Przypomnijmy więc jeszcze tylko, że pół roku wcześniej zapłatę kartą umożliwiało 29% e-sklepów. Wygląda więc na to, że ta forma regulowania zapłaty straciła na rzecz przelewu z e-banku - którą 6 miesięcy wcześniej umożliwiało 42,5% e-sklepów.

Także w tej ostatniej sprawie udało nam się uzyskać komentarz przedstawiciela eCard-u. "Jak pogodzić to, że we wspomnianym raporcie I-Metria szacuje liczbę e-sklepów w Polskim Internecie na 660 e-sklepów, podczas gdy już my wspólnie z PolCardem obsługujemy 645 klientów (nie licząc 115 sklepów, których obsługę deklaruje Citibanku)? Czy daje to 29% sklepów oferujących kartę jako metodę płatności? Zapewniam przy tym, że nasi klienci - z bardzo nielicznymi wyjątkami (11 sklepów) - nie pokrywają się z klientami Polcardu. Mówimy zatem o bardzo dużej rozbieżności między raportem wspomnianej agencji, a stanem faktycznym. Według informacji od naszych klientów płatność kartą wybiera średnio 22-25% klientów" - mówi Piotr Kaczanowski.

Skąd owa rozbieżność? "I-metria tłumaczy to przyjęciem odmiennych definicji sklepu internetowego. Osobiście jednak mam przeczucie, że do raportu wkradł się błąd i wykres zamiast tytułu "Najpopularniejsze metody płatności" dostał tytuł „Sposoby płatności oferowane przez sklepy internetowe"" - dodaje przedstawiciel eCard-u.