20% rozwodów z Facebookiem w tle?

Web 2.0 oferuje nie tylko możliwość nawiązywania kontaktów z całego świata, ale również ułatwia oszukiwanie partnerów w związkach. Brytyjska Divorce-Online potwierdza, że Facebook oraz pokrewne serwisy społecznościowe bardzo często pojawiają się jako ważny argument stron w sprawach rozwodowych.

Divorce-Online, największy brytyjski serwis internetowy poświęcony tematyce rozwodów, opublikował raport wskazujący, że aż 20% spraw rozwodowych jest bardzo blisko związanych z Facebookiem oraz innymi serwisami społecznościowymi.

Z danych zebranych przez Divorce-Online wynika, że osoby korzystające z serwisów społecznościowych bardzo często wykorzystują je by oszukiwać swoich partnerów i flirtować bądź umawiać się z innymi osobami. Wiadomości z serwisów takich jak Facebook często służą potem w roli dowodów podczas przeprowadzania spraw rozwodowych.

"Z ostatnich danych zebranych przez naszą firmę wynika, że jest mnóstwo osób, które dowiedziały się nieodpowiednich rzeczy o swoich partnerach właśnie z Facebooka. Postanowiliśmy zbadać sprawę i okazało się, że aż 20% rozpatrywanych przez nas petycji jest ściśle związanych z Facebookiem" - powiedział Mark Keenan, dyrektor Divorce-Online. "Wśród petycji najczęściej powtarzającym się zarzutem jest fakt, że partnerzy prowadzili nieodpowiednie rozmowy seksualne z innymi osobami" - dodał Keenan.