Digg.com składa samokrytykę

Kevin Rose, założyciel serwisu Digg.com, oświadczył ostatnio, że działający na jego serwisie system rekomendacji artykułów nie sprawuje się najlepiej, ponieważ ignoruje ludzi z niszowymi zainteresowaniami. Rose zdradził również, że w drugiej połowie przyszłego roku serwis planuje ekspansje za ocean.

Przez najbliższe dwa lata lub więcej, programiści z Digg.com skoncentrują się na takim rozwiązaniu, które łączyłoby internautów o podobnych zainteresowaniach oraz pozwalało im dzielić się wiadomościami, które nie koniecznie muszą cieszyć się zainteresowaniem szerokiej publiczności.

"Tak naprawdę robimy błąd dostarczając użytkownikom treści o tak szerokiej tematyce" - powiedział Kevin Rose, na zorganizowanej w Londynie konferencji "Future of Web Apps".

Prawie 30 mln osób odwiedza miesięcznie Digg.com by zapoznać się z nowymi informacjami. Jedynie 10 proc. z tej liczby stanowią osoby zarejestrowane na serwisie, co pokazuje, że "istnieje spora przestrzeń, której nie obejmujemy" - powiedział założyciel serwisu Digg.com.

"Nie wierzę, żeby serwis rzeczywiście działał optymalnie, skoro nie może zachęcić użytkownika do poświęcenia pięciu minut i zapisania się - skomentował Rose. "Usługa, którą oferujemy nie jest dopasowana do użytkownika. Musimy to zmienić."

W lipcu, serwis społecznościowy zaimplementował technologię rekomendacji, która rejestruje linki dodane przez użytkownika oraz porównuje je z preferencjami innych osób.

Rose stwierdził, że "od czasu, kiedy rozwiązanie zaczęło funkcjonować w sekcji "Upcoming" (z ang. nadchodzące), na Digg.com zauważalny jest wzrost użytkowników, którzy dodają zarówno nowych znajomych jak i wiadomości." Zwiększył się również ruch na stronie.

W najbliższej przyszłości Digg.com ulepszy system wynagradzania użytkowników, którzy dodają "wykopy". Rose zdradził, że będzie to miało związek z tym, jak wielu różnych użytkowników doda daną wiadomość.

W planach jest również rozszerzenie działalności portalu na inne państwa. "Klony naszego serwisu powstały i działają w takich krajach jak Hiszpania, Niemcy czy Japonia. W drugiej połowie przyszłego roku planujemy ekspansje poza ocean" - zapowiada założyciel Digg.com.

Digg.com związany jest z firmą Microsoft trzy letnią umową na reklamę banerową. Na pytanie, jakie są plany serwisu by zwiększyć przychody, Kevin Rose zdradza: "Mamy parę pomysłów na to, żeby społeczność miała trochę więcej do powiedzenia w sprawie reklam, które chce oglądać".

Najlepiej radzącym sobie w Polsce serwisem, który stworzony został na pomyśle Digg.com, jest Wykop.pl. Według najnowszych wyników Megapaneu PBI/Gemius, w lipcu Wykop.pl odwiedziło 413 618 tys. użytkowników (real users) dając tym samym serwisowi 2,72 proc. zasięgu.

Stosunek zarejestrowanych użytkowników do osób jedynie odwiedzających stronę, przedstawia się bardzo podobnie na polskim serwisie społecznościowym oraz na Digg. Ok. 12 proc. użytkowników Wykopu stanowią osoby zarejestrowane; na Digg.com stanowią one 10 proc. (3 mln użytkowników).

O systemach rekomendacji na Wykopie i Diggu opowiada Michał Białek, Marketing Manager Wykop Sp. z o.o.

Nasz system Powiązanych linków mimo identycznej nazwy różni się swoją ideą od tego na Digg.com. W Wykopie użytkownicy mają możliwość dodawania linków, które uważają, że są powiązane z tematem wykopanego linku, a następnie inni użytkownicy głosując określają na ile ten powiązany link jest wartościowy jako rozwinięcie głównego tematu.

Mechanizm rekomendacji Digga mimo zwiększenia ruchu o 40%, posiada znaczącą wadę - bazuje na podobieństwie historii wykopywanych artykułów u użytkowników. Algorytm ten spełnia swoją rolę jeżeli użytkownik wykopuje jedynie takie historie, które naprawdę go zainteresowały. Jest jednak znacząca grupa użytkowników, którzy spędzają długi czas na Diggu i wykopują "co drugi tekst". W ten sposób zbieżność ich głosów z każdym innym userem jest o wiele wyższa, a to niesie za sobą 2 niebezpieczeństwa. Użytkownik, który tylko w pewnej części wykopuje to co my, nie jest do nas podobny, więc system rekomenduje nam wiele historii, które nam nie odpowiadają. Kolejnym zagrożeniem jest stworzenie się homogenicznej społeczności na Diggu poprzez stworzenie się dużych grup, które wykopywać będą te same średniej jakości historie, omijając "perełki".

W jaki sposób zamierzacie zwiększyć wasze przychody?

Struktura naszych form reklamowych znacząco różni się od standardowych form dostępnych na innych serwisach. Największą wartością dla nas jest Społeczność, dlatego wszelkie natrętne, wyskakujące na środku ekranu reklamy typu toplayer nie są przez nas oferowane. Dlatego udostępniamy 2 formy: Wykop Sponsorowany i Wykop Poleca.

Pierwszy z nich polega na umieszczeniu specjalnego linku (składającego się z tytułu, opisu i grafiki) na stronie głównej, Wykopalisku oraz w wyszukiwarce. Pakiet ten oferujemy firmom, które chcą poinformować Wykopowiczów np. o nowym produkcie. Natomiast dla twórców contentu stworzyliśmy pakiet Polecamy, w ramach którego publikujemy listę ostatnich specjalnie obrandowanych wiadomości Klienta.

Z uwagi na bardzo niski koszt za kliknięcie (średnio 2-5gr./klik) oferta cieszy się coraz większą popularnością i jest dla nas głównym kanałem przychodów.

Digg.com planuje ulepszenie systemu wynagradzania użytkowników, którzy dodają "wykopy". Będzie to miało związek z tym, jak wielu różnych użytkowników doda dany link. Czy wykop wynagradza za dodane "wykopy"? Jak chcecie pozyskać nowych użytkowników?

Wykop już wcześniej wprowadził gratyfikacje dla użytkowników za aktywność w serwisie. W zależności od ilości oraz popularności dodanych znalezisk, komentarzy i powiązanych linków nasz algorytm oblicza aktywność takiego użytkownika i jego pozycję w rankingu. W zależności od tej pozycji siła głosu przy każdej interakcji użytkownika z serwisem jest mniejsza lub większa.

W planach Digg.com jest również rozszerzenie działalności portalu na inne państwa. Jak powiedział założyciel Digg.com - Klony naszego serwisu powstały i działają w takich krajach jak Hiszpania, Niemcy czy Japonia. W drugiej połowie przyszłego roku planujemy ekspansje poza ocean" - Czy Wykop.pl nie obawia się że Digg wejdzie na polski rynek?E

Nie da się ukryć, że wejście do Polski tak dużego międzynarodowego konkurenta mogłoby zmienić nasz rynek. Z pewnością przyczyniłoby się do lepszego uświadomienia polskich użytkowników, czym jest idea social news i wykopywania, a na tym moglibyśmy tylko zyskać. Nie można jednak zapominać, że polski rynek internetu nie jest prostym rynkiem co pokazało wejście do Polski takich międzynarodowych gigantów jak eBay czy AOL. Polacy lubią rodzime rozwiązania i mam nadzieję, że tak pozostanie również w naszym przypadku.

Aktualizacja: 16 października 2008 09:52

Wywiad z Michałem Białkiem uzupełniono o dodatkowe informacje.