UOKiK: Reklamodawca nadawcą mailingu = złamanie prawa
- Piotr Zalewski,
- 24.07.2007, godz. 11:35
Prezes UOKiK uznał, że serwis Money.pl złamał prawo błędnie oznaczając przesyłane nagłówki wiadomości i nakazał zaprzestanie tego typu praktyk.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta podjął decyzję w sprawie, o której pisaliśmy w artykule "UOKiK zbada czy mailing to spam". Money.pl sp.z o. o. rozsyłało do osób, które zgodziły się na otrzymywanie maili od firmy, przesyłki reklamowe. W polu Nadawcy zawierały one dane reklamodawcy, a nie serwisu Money.pl. W stopce listu była informacja, że mail został wysłany przez serwis Money.pl zgodnie z regulaminem. To powszechnie stosowana na rynku praktyka, stosowana m.in. przez o2.pl oraz Wp.pl
"Prowadzone postępowanie wykazało, że spółka Money.pl złamała prawo oznaczając przesyłane komunikaty handlowe w sposób wprowadzający konsumentów w błąd, co do ich pochodzenia." - czytamy w komunikacie UOKiK.
"W praktyce odbiorcy rozsyłanych przez portal listów mogli odnieść przekonanie, że otrzymują je od innych podmiotów niż Money.pl, a odbierana korespondencja jest niezamówioną informacją handlową (tzw. spamem)." - głosi oświadczenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
Serwis Money.pl ma obowiązek zamieszczenie decyzji UOKiK na swojej stronie internetowej oraz w jednej gazecie ogólnopolskiej.
Zdaniem Money.pl, oznaczanie pola "Od:" nazwą nadawcy (np. Money.pl) może utrudnić przeglądanie korespondencji internautom przyzwyczajonym do selekcji poczty według nadawcy.
- Mimo wszystko Money.pl dostosuje się do decyzji UOKiK i wprowadzi sugerowane zmiany - mówi Arkadiusz Osiak, prezes zarządu Money.pl Sp. z o.o..
UOKiK ostrzega, że zgłoszenia tego typu praktyk dostaje od konsumentów coraz częściej. "Zgodnie z obowiązującym od 21 kwietnia "nowym" prawem antymonopolowym, za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, w tym stosowanie klauzul niedozwolonych, Prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę finansową do 10 proc ubiegłorocznego przychodu." - czytamy w komunikacie.
Decyzja Urzędu nie jest ostateczna. Money.pl przysługuje odwołanie od niej do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Deyczja UOKiK w formacie PDF
Tak się złożyło, że dzisiaj zainaugurowała swoje prace grupa robocza E-mail marketingu w IAB Polska w której wziął również udział przedstawiciel Money.pl. Sprawa decyzji UOKiK była między innymi przedmiotem tego spotkania. Grupa podjęła decyzję o przygotowaniu w trybie pilnym wspólnego dokumentu prezentującego stanowisko w tej sprawie i przedstawienia go UOKiK w celu uzgodnienia satysfakcjonującego obie strony porozumienia uwzględniającego interesy firm świadczących usługi e-mailingowe dla swoich klientów. Zdecydowała też o niezwłocznym rozpoczęciu prac nad kodeksem dobrych praktyk w e-mail marketingu. To krok w kierunku samoregulowania przez środowisko kwestii, które są lub mogą stać się przedmiotem zainteresowania urzędów. Prace takie prowadzimy również w grupie roboczej Dobre praktyki w nowych mediach. Wkrótce ukaże się zresztą opracowywany wspólnie z KNM SAR dokument pod tytułem "Dobre praktyki w nowych mediach", który dotyczy współpracy podmiotów rynku internetowego przy realizacji kampanii reklamowych. Chcemy też tworzyć kodeksy dobrych praktyk w innych dziedzinach marketingu internetowego, bo mamy świadomość, że podobnie jak w innych krajach, samoregulacja jest lepsza niż regulacje ustawowe. Pracując w gronie specjalistów z branży jesteśmy w stanie uwzględnić realia biznesowe w przygotowywanych przez rząd regulacjach. Uważam, że wprowadzane przepisy nie powinny zabijać biznesu, ale go wspierać, oczywiście z poszanowaniem praw internautów. Jako Związek Pracodawców Branży Internetowej mamy prawo występowania jako partner społeczny w konsultacjach projektów legislacyjnych dotyczących naszej branży i powinniśmy z niego korzystać. Ta sytuacja pokazuje jak ważne jest stworzenie sprawnie działającej organizacji zawodowej, która będzie w stanie dbać o interesy branży. Mam nadzieję, że dla wielu firm będzie to argument do włączenia się nasze prace.
Z uwagą zapoznaliśmy się z komunikatem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W naszej działalności z pewnością uwzględnimy stanowisko UOKiK oraz uzasadnione interesy użytkowników. Przepisy nie są jednoznaczne w tym zakresie, stąd decyzja UOKIK jest dla nas istotną wskazówką. Z chęcią właczymy się też we wszelkie prace związane z wypracowniem przez branżę standardu akceptowalnego przez Urząd.
News został uzupełniony o wypowiedzi Jarosława Sobolewskiego, dyrektora generalnego IAB Polska oraz Jack Trzyzno, kierownika biura reklamy portalu Wirtualna Polska.