Adam Dyba, Clickad: budżety na SEM mogą sięgnąć 20%
- Anna Meller,
- 24.01.2007, godz. 10:20
Według mojej ostrożnej i racjonalnej estymacji rynek reklamy internetowej w tym roku zanotuje wzrost o 30%, osiągając wartość ok. 290 mln zł. Jeżeli uda się wprowadzić standardy liczenia wydatków na reklamę w wyszukiwarkach, wzrost może okazać się jeszcze większy - mówi Adam Dyba, dyrektor ds. rozwoju Clickad.
W tym roku część serwisów może pójść drogą Gadu-Gadu i zacząć samodzielnie sprzedaż. Jednak przestrzegałbym przed taką drogą, bo o ile komunikator ma duży udział w rynku i większy popyt nad podażą, to inne witryny nie mają tak komfortowej sytuacji.
Brokerzy będą się zmieniać, początek zmian już było widać pod koniec 2006 roku. CR-media idzie w kierunku budowy powierzchni reklamowej, ClickAd zaś w kierunku realizacji kampanii w modelu pay per performance.
Reklamodawcy będą przywiązywać większą uwagę do pozycjonowania ich serwisów w wyszukiwarkach. Budżety na tę część reklamy internetowej mogą sięgnąć ponad 20% u klientów bezpośrednich i około 15% w dużych domach mediowych. To cicha rewolucja, która miała miejsce w 2006 roku. Liczę na rozwój kolejnych projektów mediowych, gdzie będzie można płacić za efekt oraz wierzę w silny wzrost tej części rynku reklamy internetowej.
Myślę że rynek reklamy internetowej zanotuje wzrost o 30% w tym roku - jest to ostrożna i racjonalna estymacja (czyli będzie to w sumie około 290 mln zł). Może okazać się, że przy dobrym policzeniu rynku wyszukiwarek ten wzrost może być nawet większy.
Liczę na to że IAB Polska wreszcie stanie na nogi i przyczyni się do uregulowania raportowania wydatków na reklamę internetową, bo chyba już wszyscy jesteśmy zmęczeni tym wróżeniem z fusów. Kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą, ale chyba nie o to w tym wszystkim chodzi. Rzetelny audyt zewnętrznej firmy na pewno niejednego z nas by zaskoczył i raz na zawsze uciąłby spekulacje.
2006
Podsumowując rok ubiegły, muszę przyznać, że był on bardzo dobry. Rynek reklamy rośnie, podobnie rozwija się e-commerce. Onet.pl rozgląda się za ciekawymi projektami. WP ma już spokój z problemami właścicielskimi. Pojawili się duzi gracze: Google otworzyło swoje biuro w Warszawie, przymierza się do centrum rozwojowego w Krakowie. Fuzje i przejęcia towarzyszyły nam w zeszłym roku: HYPERmedia w sieci Isobar. Bankier wszedł na GPW i zaczął przejmować mniejsze serwisy związane ze swoją branżą. Allegro kupiło porównywarkę Ceneo.pl, W ClickAd wszedł fundusz inwestycyjny 3TS. Bauer kupił większość w Interia.pl
Rozwijają się dobrze o2.pl i Gazeta.pl. W Idg.pl pojawiły się profesjonalne (jak na polski rynek) podcasty. Powstały nowe projekty: CR-media tworzy portal pino.pl, powstają klony YouTube, porównywarki cenowe zyskują na popularności.
Zobacz też:
Gerard Grech, Gery.pl: O Web 2.0 jest za głośno
Tomasz Sucheta, Hypermedia: Liczę na rozwój telewizji mobilnej
Artur Banach, Netsprint: rynek SEM będzie nadrabiał
Krzysztof Golonka, CR Media: Stawiam na Web 2.0
Gwidon Humeniuk, Ad.net: Koniec wzrostu wydatków na portale
Jacek Murawski, WP.pl: Tradycyjni ruszą w internet
Tomasz Józefacki, Gazeta.pl: Internet przyciąga nowych inwestorów
P. Welc, P. Kowalczyk, Onet.pl: Konwergencja mediów jest nieuchronna
Michał Brański, o2.pl: Zacięta walka w e-branży
Piotr Ejdys, Gemius SA: 50% wzrost budżetów reklamowych w 2007