Jak pisać korporacyjnego bloga

Blogi są coraz częściej wykorzystywane przez duże firmy. Jak pisać dobrego bloga korporacyjnego? Porad udziela Michael Gartenberg, analityk Jupiter Research.

Kilka lat temu pisanie bloga było zjawiskiem niszowym. Dzisiaj jest inaczej. Wielu pracowników wyższego szczebla (w tym dyrektorzy zarządzający, CEO) firm głównego nurtu bloguje od jakiegoś czasu - z lepszym lub gorszym skutkiem. W Jupiter Research blogujemy już od prawie pięciu lat. Mamy bagaż doświadczeń - wiemy, co się sprawdza, a co jest kompletnym nieporozumieniem. Dobrze uczyć się na własnych błędach, ale jeszcze lepiej uczyć się błedach cudzych.

1. Publikuj posty regularnie i często. Nie ma nic gorszego niż nieaktualizowany blog. Jeśli nie jesteś w stanie publikować czegoś przynajmniej raz w tygodniu - choć ideałem byłoby raz dziennie - to pewnie blog nie jest twoim medium.

2. Rozmawiaj i linkuj. Istotą bloga jest konwersacja, to nie ma być statyczny dziennik. Nie obawiaj się linkować do innych i ich angażować. To świetny sposób by zaznaczyć swoją obecność, a przede wszystkim zwiększyć reputację. Jednak zamieszczanie odnośników to nie wszystko. Nie chodzi o to by wskazać, że odbywa się jakaś dyskusję, ale by w niej uczestniczyć.

3. To co opublikujesz, pozostanie w sieci na długo. Rozwaga jest jednym z najważniejszych atutów dobrego blogera. Naciśnięcie przycisku "publikuj" powoduje, że potencjalnie miliony ludzi na całym świecie mogą przeczytać twoje słowa. To jest właśnie siła blogów. Ale pamiętaj, że twoje teksty będą w sieci przez szmat czasu - choćby dzięki pamięci cache Google'a czy serwisom takim jak Technorati. Nie można się łatwo wycofać. Jedyne, co możesz zrobić w wypadku pomyłki to grzecznie przeprosić i pisać dalej. Zastanów się naprawdę dobrze przed publikacją wpisu i miej na uwadze, że wszyscy których znasz, a także kilka osób o których nie masz pojęcia, będzie czytać każde twoje słowo. Jestem zdumiony gdy odkrywam czasem kto czyta mojego korporacyjnego bloga. Ta wiedza powoduje, że szczególnie uważnie pracuje nad nowym wpisem.

4. Lepiej być późno i mieć rację, niż wcześnie i racji nie mieć. Wielu blogerów ma potrzebę bycia pierwszym. Dobrze mieć sensacyjną wiadomość. Samuel Johnson powiedział, że próżność jest podstawowym warunkiem decydującym o ujawnieniu sekretu. Tak więc niech sprawy prywatne pozostaną prywatne, i daruj sobie pisanie na temat plotek (chyba, że prowadzisz plotkarskiego bloga).

5. Polityka i religia nie nadają się do bloga korporacyjnego. Może wygląda to na coś oczywistego, ale często jest ignorowane. Powiedzmy wprost: dopóki nie blogujesz dla organizacji politycznej czy religijnej, masz zbyt wiele do stracenia pisząc na te tematy. W najlepszym wypadku nie stracisz nic, w najgorszym ryzykujesz stratę wielu czytelników. I to niezależnie, po której stronie się opowiadasz.

6. Komentarze - wybór należy do ciebie. Nadzór nad komentarzami niesie dużo dodatkowej pracy, i w przypadku niektórych branż umożliwienie korzystania z nich absolutnie każdemu może być kłopotliwe. W Jupiter próbowaliśmy wprowadzić komentarze kilkukrotnie - zawsze z marnym skutkiem. Jeśli czytelnicy chcą się angażować zawsze mogą założyć bloga i zamieszczać odnośniki (patrz zasada nr 2).

Blogi przestają być tylko zabawką w rękach amatorów i entuzjastów, a stają się coraz poważniejszym narzędziem biznesowym. Zachęcam, zacznij pisać jeszcze dziś.

Tłumaczenie tekstu "Lessons of a corporate blogger" Michaela Gartenberga, Computerworld US.