Google chce by Twoje dane były naprawdę Twoje

Google chce, aby użytkownicy jego usług, takich jak edytor tekstu czy poczta, mogli w łatwy i bezproblemowy sposób przenieść swoje dane do konkurencyjnych serwisów.

- Ułatwienie użytkownikom odejścia od produktów, z których są niezadowoleni, potwierdza, że Google to firma szczera i postępuje zgodnie ze swoimi zasadami. Konkurenci Google również powinni wprowadzić możliwość pełnego przenoszenia danych do innych serwisów - powiedział Eric Schmidt, CEO Google na konferencji Web 2.0 w San Francisco.

- Jeśli spojrzy się na to, jak zachowywały się duże firmy informatyczne w przeszłości, można zobaczyć, że dążyły one do zabezpieczenia swoich praktyk biznesowych i monopolu, nie myślały natomiast o zapewnieniu swoim klientom możliwości wyboru - mówił Schmidt. - Im więcej możemy zrobić, by ułatwić naszym użytkownikom przenoszenie danych między serwisami i tym samym możliwość rezygnacji z naszych usług, jeśli byliby niezadowoleni, tym lepiej.

Schmidt złożył taką deklarację na konferencji Web 2.0 w San Francisco, gdy wypowiadał się na temat wyższości oprogramowania w modelu usługowym, jakie oferuje Google, nad modelem opartym na oprogramowaniu pudełkowym, które sprzedaje największy konkurent Google, Microsoft.

Schmidt powiedział, że już od 20 lat wierzył w wyższość modelu usługowego, lecz dopiero od niedawna architektura systemów i sieci jest na tyle rozwinięta, że umożliwia użytkownikom wygodne korzystanie z aplikacji online.

Google intensywnie rozwija oprogramowanie online, takie jak edytor tekstu, arkusz kalkulacyjny czy kalendarz. Ostatnio Google zakupił JotSpot Inc., małą firmę zajmującą się oprogramowaniem wiki.